Friday 26 August 2011

Goraco

Uffff! Jak goraco!!!! Czuje sie conajmniej jak lokomotywa z wiersza Brzechwy sapie i dysze od przyjazdu.
W samolocie siedzialam obok pary gejow z ktorych jeden okazal sie Polakiem. Nigdy nie poznalam Polaka ktory byl tak otwarcie gejem. Spodobal mi sie bardzo bo mial na sobie swietny sweter w pieknym kolorze szarym od ktorego bila jakosc, potem okazalo sie ze to Burberry :))

A teraz czas na zdjecia:


Moj malutki pokoik ma dwie zalety: klime i stolik na walizke



A w lazience toaleta z wbudowanym bidetem nie odwazylam sie go jednak uzyc ;)















Sklepu z wloczka nie udalo mi sie dzis namierzyc obeszlam caly plac San Lorenzo i nic. Raz zauwazylam sklep z napisem 'pasmateria' lece na leb na szyje i....



Sprzedawali tam to :(




















Polakow slychac wszedzie, jest duzo Rosjan i Amerykanow.

A jutro na 8:45 mam kupiony bilet do Ufizzi!!!! Juz sie nie moge doczekac :))))))

Brahdelt normalnie jakims papierkiem chyba lakmusowym sprawdzali
Magda Najwyrazniej mam kiepskie zdolnosci telepatyczne :( a z 10 stopni to Ci moge spokojnie od reki oddac :)

Location:Borgo San Lorenzo,Florence,Italy

3 comments:

  1. Na pocieszenie napiszę Ci że u nas też ukrop - podobno dziś w europie byly rekordowe upaly, w bosni 45 stopni

    ReplyDelete
  2. Pokój fajnie wysoki, nawet na zdjęciu wygląda na chłodny. Florencja w niskim słońcu wygląda pięknie, udanego dnia w Ufizzi, Szczęściaro ;) (nam nie udało się dostać biletów)

    pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  3. Zaglądałam do tej pory jedynie na Twój blog robótkowy, ale opis włoskiej podróży to dla mnie cudowny prezent - uwielbiam Włochy. Dużo zdjęć poproszę :)

    ReplyDelete