W samolocie siedzialam obok pary gejow z ktorych jeden okazal sie Polakiem. Nigdy nie poznalam Polaka ktory byl tak otwarcie gejem. Spodobal mi sie bardzo bo mial na sobie swietny sweter w pieknym kolorze szarym od ktorego bila jakosc, potem okazalo sie ze to Burberry :))
A teraz czas na zdjecia:

Moj malutki pokoik ma dwie zalety: klime i stolik na walizke

A w lazience toaleta z wbudowanym bidetem nie odwazylam sie go jednak uzyc ;)





Sklepu z wloczka nie udalo mi sie dzis namierzyc obeszlam caly plac San Lorenzo i nic. Raz zauwazylam sklep z napisem 'pasmateria' lece na leb na szyje i....

Sprzedawali tam to :(






Polakow slychac wszedzie, jest duzo Rosjan i Amerykanow.
A jutro na 8:45 mam kupiony bilet do Ufizzi!!!! Juz sie nie moge doczekac :))))))
Brahdelt normalnie jakims papierkiem chyba lakmusowym sprawdzali
Magda Najwyrazniej mam kiepskie zdolnosci telepatyczne :( a z 10 stopni to Ci moge spokojnie od reki oddac :)
Location:Borgo San Lorenzo,Florence,Italy
Na pocieszenie napiszę Ci że u nas też ukrop - podobno dziś w europie byly rekordowe upaly, w bosni 45 stopni
ReplyDeletePokój fajnie wysoki, nawet na zdjęciu wygląda na chłodny. Florencja w niskim słońcu wygląda pięknie, udanego dnia w Ufizzi, Szczęściaro ;) (nam nie udało się dostać biletów)
ReplyDeletepozdrawiam :)
Zaglądałam do tej pory jedynie na Twój blog robótkowy, ale opis włoskiej podróży to dla mnie cudowny prezent - uwielbiam Włochy. Dużo zdjęć poproszę :)
ReplyDelete